„Ale On rzekł do niej: Pozwól, aby wpierw nasyciły się dzieci, bo niedobrze jest zabierać chleb dzieciom i rzucać szczeniętom”1.
Trudności, jakich nastręcza czytelnikom ten werset, dotyczą pozornie ostrego i pozbawionego wrażliwości słownictwa użytego przez Jezusa w stosunku do pogan, jak również Jego widocznej niechęci udzielenia pomocy pogance oraz dziwnego sposobu, w jaki Jezus zmienił zdanie.
Jezus a postawa Żydów wobec pogan
Historia Syrofenicjanki2 jest częścią narracji, w której Jezus rozszerza swoją misję na mieszkańców regionu Tyru, Sydonu i Dziesięciogrodzia, czyli Dekapolis3. Jest to część szerszej kwestii przedstawiającej podwójny temat – zdolności Jezusa dostarczenia „chleba” oraz zatwardziałości serca uczniów i nierozumienia znaczenia tej „chlebodawczej” zdolności Jezusa4.
Historia tego cudu na kilka sposobów wiąże się z pozostałą częścią tego rozdziału i kolejnym rozdziałem Ewangelii Marka.
Po pierwsze, w sporze z faryzeuszami i uczonymi w Piśmie5 Jezus rzuca wyzwanie ich tradycyjnym wierzeniom dotyczącym zanieczyszczonych przedmiotów (np. dłoni uczniów)6, ucząc, że prawdziwe zanieczyszczenie pochodzi z ludzkiego serca, a nie z zewnątrz7. W zdarzeniu z Syrofenicjanką Jezus rzuca wyzwanie żydowskiemu przesądowi o skalanych osobach (np. poganach), wykazując przez uwolnienie z opętania córki Syrofenicjanki, że Bóg miłuje ludzi bez względu na to, kim są8.
Pom drugie, perspektywa historii zbawienia, wskazująca pierwszeństwo Żydów przed poganami9, jest zilustrowana w dwóch zdarzeniach nakarmienia tłumów. W pierwszej z nich Jezus nakarmił pięć tysięcy Żydów10, a w drugiej — cztery tysiące pogan11.
Po trzecie, rezolutna wiara Syrofenicjanki stanowi ostre przeciwieństwo uporu i niedowiarstwa żydowskich przywódców religijnych12 oraz braku elastyczności i zrozumienia przejawianego przez uczniów Jezusa13.
Paradoksalne rezultaty głoszenia królestwa, ukazane w soczewce tego epizodu i kontekście jego sprawozdania, stają się niejako zapowiedzią typowych reakcji Żydów i pogan na głoszenie ewangelii, szeroko przedstawionych w Dziejach Apostolskich.
Fundamentalny cel wybrania Izraela
Ważne jest zinterpretowanie zdarzenia z udziałem pogańskiej kobiety w kontekście dziejów zbawienia. Wybranie Izraela przez Boga miało jeden fundamentalny cel — Bóg ustanowił przymierze z Abrahamem i jego potomkami, aby przez nich przekazać błogosławieństwo „wszystkim plemionom ziemi”14.
Stary Testament raz po raz nawiązuje do tej najważniejszej misji Izraela15. Jako Mesjasz Izraela Jezus przyszedł, by odnowić i przedefiniować ten Boży cel, aby Żydzi mogli ostatecznie wypełnić misję zamierzoną dla nich przez Boga — zaniesienie błogosławieństwa narodom, czyli poganom16.
Lekcja udzielona przez Jezusa uczniom
Zważywszy misję Jezusa polegającą na zgromadzeniu wokół Niego ludu Bożego w celu wypełnienia przymierza Abrahamowego, Jego decyzja udania się na teren pogan, do Fenicji17, była niewątpliwie podyktowana pragnieniem nauczenia Jego uczniów tego, że przyszedł On zbawić zarówno Żydów, jak i pogan. Naród izraelski w swojej pysze i ekskluzywizmie rażąco zaniedbał wypełnienie zadania zleconego przez Boga. Początkowo Jezus milczał i pozornie okazał obojętność wobec próśb poganki: „On zaś nie odpowiedział jej ani słowa”18. Stwierdził również, że pierwszeństwo mają Żydzi: „Pozwól, aby wpierw nasyciły się dzieci”19.
Słowa Jezusa: „Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom i rzucać szczeniętom”, nie powinny być interpretowane jako gburowata odpowiedź nacechowana niechęcią udzielenia pomocy nędznej pogance. Przeciwnie, Jezus w celu dydaktycznym zademonstrował typową żydowską niechęć wobec pogaństwa, aby Jego uczniowie mogli otrzymać obraz tego, jak nie należy odnosić się do pogan. W żydowskiej tradycji termin „psy” był z reguły stosowany jako pejoratywne określenie pogan. Biblijne nawiązania do psów20 są niezmiennie negatywne21. Jednak możliwe jest, że użycie przez Jezusa zdrobniałej formy słowa „psy” (kynariois – ‘szczenięta’) można odczytać jako nawiązanie do domowych ulubieńców otaczanych troską i kochanych, a nie dzikiej, krwiożerczej psiej watahy22. Użycie słowa kynariois w znaczący sposób łagodzi surowość stwierdzenia wypowiedzianego przez Jezusa.
Żydowskie uprzedzenia wzniosły bariery uniemożliwiające społeczne kontakty między nimi i poganami. Jezus pragnął zburzyć te bariery, gdyż miłość Boża nie jest ograniczona do jednego narodu czy grupy etnicznej.
Odpowiedź poganki na słowa Jezusa: „Tak jest, Panie, wszakże i szczenięta jadają pod stołem z okruszyn dzieci”23, sugeruje znajomość dziejów zbawienia. Zwracając się do Jezusa tytułem Pan (Kyrios), mającym ogromny teologiczny ciężar, kobieta ta w lot podchwyciła Jego miniprzypowieść i wykorzystała ją na swoją korzyść, zachowując Jego określenie Żydów jako dzieci Bożych24, a pogan jako psów (szczeniąt). Uznała przywilej dzieci jako zasługujących na nakarmienie w pierwszej kolejności, ale jednocześnie podkreśliła, że szczeniętom nie broni się zjadać okruchów spadających ze stołu. Ujmując to w kategoriach teologicznych: choć jako Mesjasz Izraela Jezus przede wszystkim zabiegał o odrodzenie ludu Bożego, to jednak błogosławieństwa pierwotnie udzielone Żydom spływały także na pogan. Okazując nadzwyczajną pokorę i jednocześnie głębokie zrozumienie ekonomii zbawienia, kobieta niestrudzenie ponawiała swoją prośbę o uwolnienie jej córki od dręczącego ją demona. W odpowiedzi na jej niezłomną wiarę Jezus uwolnił jej córkę, dokonując tego cudu na odległość25.
Podsumowanie
Epizod z Syrofenicjanką ukazuje wyraźny biblijny obraz łaskawego i miłującego Boga, starającego się pojednać zwaśnionych Żydów i pogan w dziele odkupienia dokonanym przez Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Obca osoba — kobieta, „nieczysta” poganka z najgorszego rodzaju pogan z syryjskiej Fenicji — nie tylko zrozumiała ogólnoświatową misję Jezusa, obejmującą wszystkich ludzi, ale także dzięki swej niestrudzonej wierze otrzymała niezwykły dowód Bożego miłosierdzia.
Leo Ranzolin jr