Bierz pieniądze i uciekaj!

2502

Chciwość i kryminalne poczynania finansistów doprowadziły do wielkiej recesji, utraty pracy i domów przez miliony ludzi na całym świecie. Nie tylko nie trafili za to do więzienia, ale wypłacili sobie wielomilionowe premie!

W filmie „Wall Street” Michael Douglas zagrał bezwzględnego i chciwego korporacyjnego menedżera nazwiskiem Gordon Gekko, który trafił do więzienia wskutek licznych oszustw i nielegalnych operacji papierami wartościowymi. Dwa słynne zdania, symboliczne dla chciwości głównego bohatera, to: „Mięczaki mogą co najwyżej dostać darmowy obiad” oraz „Jeśli chcesz mieć przyjaciela, kup sobie psa”.

Utuczyliście serca na dzień uboju

Choć Gekko był tylko fikcyjną postacią (luźno nawiązującą do Ivana Boesky’ego, finansisty z Wall Street, który zarobił 200 milionów dolarów, a następnie w 1986 roku trafił do więzienia za wykorzystywanie poufnych informacji w celu dokonywania nielegalnych operacji papierami wartościowymi), faktem jest, że jego wyczyny są niczym w porównaniu z rażącą niekompetencją, chciwością i kryminalnymi poczynaniami finansistów, które doprowadziły do wielkiej recesji, utraty pracy i domów przez miliony ludzi na całym świecie. A przecież ci finansiści nie trafili za to do więzienia. Przeciwnie, wypłacili sobie wielomilionowe premie!

Jednym z tych niesławnych wysoko opłacanych oszustów był Angelo Mozillo z Countrywide Financial, firmy, która udzieliła największej liczby toksycznych pożyczek w Ameryce. Choć firma ta doprowadziła do utraty domów przez miliony Amerykanów i przyczyniła się do rozchwiania światowej ekonomii, Mozillowi włos z głowy za to nie spadł. Owszem, otrzymał on dożywotni zakaz pracy w publicznych firmach oraz grzywnę w wysokości 67,5 miliona dolarów, co wydaje się dotkliwą karą, ale wobec faktu, iż zgarnął 800 milionów dolarów odprawy, kara ta jest po prostu śmieszna. Ponadto Mozillo nie spędził ani jednego dnia w więzieniu.

Kto nie pamięta dyrektora generalnego British Petroleum Tony’ego Haywarda, który zasłynął powiedzeniem, iż chce „odzyskać swoje życie”, kiedy dziesiątki tysięcy ton ropy naftowej wyciekły do Zatoki Meksykańskiej, niszcząc źródło dochodów setek tysięcy ludzi i powodując skażenie ponad 20 tysięcy kilometrów wybrzeży? Za swoje kłopoty pan Hayward otrzymał 16,8 miliona dolarów odprawy! A i tak jawi się to jako kieszonkowe w porównaniu ze 160-milionową odprawą Merrila Lyncha, byłego dyrektora generalnego Stana O’Neila po tym, jak firma przyczyniła się do katastrofy na rynku kredytów hipotecznych, wskutek której miliony ludzi straciły domy i pracę.

W aferze LIBOR w 2012 roku, w której bank Barclaya podstępnie manipulował odsetkami w celu uzyskania ogromnych zysków kosztem klientów (przy okazji destabilizując rynek finansowy), zwolniony dyrektor generalny Barclaya Bob Diamond wywołał publiczne oburzenie, odbierając 20 milionów funtów odprawy. Jednak wobec faktu, iż wcześniej „zarobił” około 160 milionów dolarów, Diamond mógł zrzec się tej horrendalnej odprawy.

Oczywiście większość ludzi już nawet się nie dziwi, że wielcy szefowie największych banków i korporacji przejawiają chciwość. Niektórych szokuje jeszcze to, jak wielkie sumy są wypłacane tym ludziom, zwłaszcza przez upadające firmy, mimo że ich poczynania doprowadziły do ogromnych szkód.

Podczas gdy takie korporacyjne kreatury biorą pieniądze i uciekają, większość ludzkości zmaga się z biedą, głodem i bezdomnością. Około jednego procenta ludzkości posiada 40 procent światowego majątku. To znaczy, że wśród przeciętnych stu osób, jedna osoba ma niemal połowę wszystkiego, co posiadają! Jeśli obecne trendy będą się utrzymywać, z czasem ta jedna osoba będzie mieć coraz więcej, a pozostałe 99 osób coraz mniej.

Ta rażąca nierówność przejawia się na różne sposoby.

Są tacy, którzy płacą 168 tysięcy dolarów za butelkę australijskiego wina Penfoldsa „2004 Block 42”, podczas gdy większość ludzi na świecie nie ma czystej wody do picia. Apartament w londyńskim Hyde Parku kosztuje 123 miliony funtów (niewiele w porównaniu z domem w Bombaju za miliard dolarów), podczas gdy około 100 milionów ludzi na świecie jest pozbawionych dachu nad głową. Bogacze są skłonni wydać 30 tysięcy dolarów na kolację z dziesięciu dań w restauracji The Dome w Bangkoku, podczas gdy jeden na siedmiu mieszkańców świata (około miliarda ludzi) nie ma żywności na kolejny posiłek.

Zatrzymana zapłata krzyczy

Nic dziwnego, że Biblia zdecydowanie potępia ekonomiczną niesprawiedliwość. Od starotestamentowej Księgi Powtórzonego Prawa Izraelitom powtarzano raz po raz: „Nie czyń krzywdy najemnikowi, biedakowi i ubogiemu z twoich braci albo z obcych przybyszów, którzy są w twojej ziemi, w twoich bramach. W tym samym dniu, kiedy wykonał swoją pracę, dasz mu jego zapłatę, przed zachodem słońca, gdyż on jest biedny i z tego się utrzymuje”1. W Nowym Testamencie Jakub, brat Pański, woła: „Oto zapłata, zatrzymana przez was robotnikom, którzy zżęli pola wasze, krzyczy, a wołania żeńców dotarły do uszu Pana Zastępów. Żyliście na ziemi w zbytku i w rozkoszach, utuczyliście serca wasze na dzień uboju”2.

Biblia po wielokroć wypowiada się przeciwko uciskaniu biednych przez bogatych. „Sprzedają za pieniądze sprawiedliwego, a ubogiego za parę sandałów. Depczą w prochu ziemi głowy biednych i naginają prawo ubogich”3. „Biada tym, którzy ustanawiają niesprawiedliwe ustawy, i pisarzom, którzy wypisują krzywdzące wyroki, aby odepchnąć nędzarzy od sądu i pozbawić sprawiedliwości ubogich mojego ludu, aby wdowy stały się ich łupem i aby mogli obdzierać sieroty”4. „Na skraju twoich szat znajduje się krew niewinnych ubogich”5.

Ciekawe, że w naszych ciężkich czasach, kiedy miejsca pracy, domy obciążone hipoteką, życiowe oszczędności umieszczone w funduszach powierniczych oraz konta emerytalne są stale zagrożone, Biblia mówi, iż sprawy finansowe odegrają istotną rolę w kulminacyjnych scenach wielkiego boju między Chrystusem a szatanem. Księga Apokalipsy ostrzega przed ekonomicznym bojkotem, jaki dotknie tych, którzy odmawiają podporządkowania się rozkazom ostatniego religijno-politycznego konglomeratu, jaki przejmie władzę nad światem. „I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia — imienia Bestii lub liczby jej imienia”6.

Zwróć uwagę, że ludzie są przymuszani, by przyjąć owo znamię. W rzeczywistości ta sama moc będzie usiłowała narzucić ludziom fałszywy kult: „I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii, i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii”7.

Jedynie Bóg Stwórca jest godny czci, choć szatan pilnie działa, by skłonić ludzi do oddawania czci czemukolwiek poza Bogiem. W czasie końca posłuży się on państwem, by narzucić ludziom fałszywy kult, zaś czynnikiem przymusu będą warunki ekonomiczne.

Biblia nie mówi ani słowa przeciwko bogactwu jako takiemu, ale jedynie przeciwko chciwości i wyzyskowi ubogich przez bogatych. Apostoł Paweł przestrzega, że „korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy”8. To prawda, umiłowanie pieniędzy może być silnym czynnikiem prowadzącym do zepsucia. Także sam Jezus ostrzegał przed „ułudą bogactwa”9. Dlatego Biblia raz po raz mówi nam, byśmy unikali tej pułapki, aby świat nie skusił nas ułudą i blichtrem, które ostatecznie wiodą do ruiny i wiecznej straty.

Jezus oferuje nam ratunek, dając coś trwałego, wiecznego, zaspokajającego nasze najgłębsze potrzeby. „Nuże, wszyscy, którzy macie pragnienie, pójdźcie do wód, a którzy nie macie pieniędzy, pójdźcie, kupujcie i jedzcie! Pójdźcie, kupujcie bez pieniędzy i bez płacenia wino i mleko! Czemu macie płacić pieniędzmi za to, co nie jest chlebem, dawać ciężko zdobyty zarobek za to, co nie syci? Słuchajcie mnie uważnie, a będziecie jedli dobre rzeczy, a tłustym pokarmem pokrzepi się wasza dusza!”10.

Każdy z nas osobiście powinien zrozumieć i przyjąć to, co Jezus nam oferuje.

W.B.

1 Pwt 24,14-15. 2 Jk 5,4-5. 3 Am 2,6-7. 4 Iz 10,1-2. 5 Jr 2,34. 6 Ap 13,16-17 Biblia Tysiąclecia (BT). 7 Ap 13,15 BT. 8 1 Tm 6,10. 9 Mt 13,22. 10 Iz 55,1-2.