Życie na kocią łapę

2248

We współczesnym świecie coraz więcej ludzi wybiera wspólne życie przed ślubem, a wielu postanawia nigdy nie zawierać małżeństwa. Badania wskazują, że około 60 proc. par żyje ze sobą przed pobraniem się.

Niektórzy uważają, że wspólne zamieszkanie przed ślubem daje parze okazję do rzetelnego poznania się przed podjęciem decyzji dozgonnego zaangażowania. Sądzą, że wspólne zamieszkanie przed ślubem zmniejsza ryzyko problemów małżeńskich i rozwodu. Inni wybierają konkubinat w obawie przed pełnym zaangażowaniem i z powodu trudności z zaufaniem drugiej osobie.

Mit czy rzeczywistość?

Najnowsze badania pierwszych małżeństw w Stanach Zjednoczonych, przeprowadzone pod kierunkiem Caseya E. Copena, oparte na danych z narodowej ankiety rozwoju rodziny z lat 2006-2010, wydają się sugerować, że konkubinat przed ślubem nie ma negatywnego wpływu na trwałość małżeństwa — pary, które mieszkały razem przed ślubem, miały takie samo prawdopodobieństwo przeżycia w małżeństwie 15 lat i więcej jak pary, które nie mieszkały razem przed ślubem1.

Rozważając te wyniki, należy pamiętać, że badania te nie były nakierowane na skutki konkubinatu, ale były przeglądem trendów i różnic między grupami w statusie małżeńskim, z uwzględnieniem pierwszych małżeństw w Stanach Zjednoczonych. Wnioski zostały wyciągnięte na podstawie pojedynczej ankiety z udziałem 12 279 kobiet i 10 403 mężczyzn w wieku 15-44 lat, obejmującej pytanie o konkubinat jedynie jako niewielki dział ogólnego raportu. Ponadto badania uwzględniały partnerów, którzy żyli w konkubinacie przed zawarciem małżeństwa, ale pomijały przypadki osób żyjących w kolejnych konkubinatach. Dalej, jak Copen stwierdził w swoim artykule, „wielorakie modele konieczne, by rozróżnić złożony związek między przedmałżeńskim konkubinatem a stabilnością pierwszych małżeństw wykraczają poza zakres tego raportu”.

Według Glena T. Statona, dyrektora Family Formation Studies, osoby żyjące w wielu kolejnych konkubinatach mają dwukrotnie większy odsetek rozwodów  niż te, które żyły w konkubinacie tylko z osobą, którą następnie poślubiły. Ponadto badanie wykryło, że kobiety, które żyły w konkubinacie ze swoim późniejszym pierwszym mężem, rozwodziły się znacznie częściej niż te, które nie żyły w konkubinacie z późniejszym pierwszym mężem. W końcu badanie to jest tylko jednym z wielu badań w kwestii przedmałżeńskiego konkubinatu dowodzących, że przedmałżeński konkubinat wiąże się z większym ryzykiem rozwodu.

Szala przechyla się na stronę…

Znaczna liczba badań socjologicznych wykazuje powiązanie między konkubinatem i zwiększonym ryzykiem rozwodu2. Na przykład badanie skutków konkubinatu przedmałżeńskiego opublikowane w „Journal of Family Psychology” wykazało, że pary, które żyły razem przed ślubem, mają mniej satysfakcjonujące małżeństwo i są narażone na większe ryzyko rozwodu3. W badaniu tym pary, które żyły w konkubinacie przed ślubem, wykazały większy poziom odczucia nieszczęścia w małżeństwie i większy odsetek rozwodów w porównaniu z parami, które nie żyły w konkubinacie. 19 proc. par, które żyły razem przed zaręczynami, oraz 12 proc. par, które żyły razem po zaręczynach, rozwiodło się. Natomiast odsetek rozwodów wśród par, które nie żyły w konkubinacie przed ślubem, wynosił 10 procent. Osoby, które żyły w konkubinacie przed ślubem, przyznawały także, iż mają większe problemy z komunikacją i fizyczną agresją w porównaniu z tymi, którzy nie żyli w konkubinacie przed ślubem4. To badanie i wiele innych wykazują, że konkubinat przed ślubem prowadzi do większej liczby konfliktów, większego odsetka rozwodów, a z biegiem czasu także mniejszej stabilności w związkach.

Werdykt…

Wiele par wierzy, że decyzja, by żyć w konkubinacie, jest decyzją tymczasową — zamierzają kiedyś się pobrać. W rzeczywistości im dłużej para żyje w konkubinacie, tym trudniej im podjąć decyzję o pobraniu się. Inną pułapką konkubinatu jest wierzenie, że daje on korzyści związku małżeńskiego, jednocześnie pozwalając uniknąć zaangażowania związku małżeńskiego. Konkubinat oferuje wolność wyboru. Jednak ta pozorna wolność niesie ze sobą wewnętrzne trudności. Ludzie zastanawiają się, czy dokonali właściwego wyboru, czy mogą znaleźć lepszego partnera. Ich związek jest oparty na decyzji „wypróbowania się”, więc nierzadko towarzyszy mu brak zadowolenia, poczucie niespełnionych oczekiwań i emocjonalne wyczerpanie.

W małżeństwie partnerzy mówią sobie nawzajem: pragnę cię takim, jakim jesteś; poświęcam się tobie na dobre i na złe. W konkubinacie wysyłają sobie inne przesłanie: nie jestem pewien, czy chcę się z tobą związać; spróbujemy i zobaczymy, jak będzie, a potem podejmiemy decyzję. Wyrok jest oczywisty. Związek oparty na niepewności i braku oddania jest niezdrowy i od początku skazany na niepowodzenie.

Irina Cristescu

1 C.E. Copen i in., First Marriages in the United States: Data From the 2006-2010 National Survey of Family Growth, „National Health Statistics Reports”, t. 49, 2012. 2 Kline i in., Timing is everything: Preengagernent cohabitation and increased risk for poor marital outcomes, „Journal of Family Psychology”, t. 18, 2003; G.K. Rhoades i in., Couples’ reasons for cohabitation: Associations with individual wellbeing and relationship quality, „Journal of Family Issues”, t. 30, 2009. 3 G.K. Rhoades i in., The preengagement cohabitation effect: A replication and extension of previous findings, „Journal of Family Psychology”, t. 23, 1/2009, s. 107-111. 
4 G.K. Rhoades i in., The impact of the transition to cohabitation on relationship functioning: Crosssectional and longitudinal findings, „Journal of Family Psychology”, t. 26, 3/2012, s. 348-358.

[Przedruk z „Signs of the Times”, rumuńskie wydanie specjalne: „The Myths, That Change Our Lives”].