Czym jest dla ciebie zmartwychwstanie?

2858

Niebiosa wstrzymały oddech. Większość rodzaju ludzkiego spała w najlepsze, nieświadoma tego, co zaraz nastąpi, podczas gdy aniołowie czekali w napięciu.

Jednak niektórzy mieszkańcy ziemi spędzili noc, zalewając się łzami. Inni miotali się w łóżku z boku na bok, pełni pytań i wątpliwości. Jeszcze inni siedzieli, patrząc w pustą przestrzeń. Garstka tchórzliwców ukrywała się skrzętnie pod osłoną nocy.

No cóż, oni wszyscy zapomnieli o obietnicy. Obietnicy, którą Jezus dał, zapowiadając, że „zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; ubiczują Go i zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”1.

Jezus dotrzymał słowa. Choć arcykapłani i faryzeusze prosili Piłata o zabezpieczenie grobu; choć ten, nagabywany, polecił opieczętować jego wejście ciężkim głazem; choć wyznaczono żołnierzy mających pilnować miejsca pochówku; choć szatan użył całej mocy, jaką tylko dysponował – nic Jezusa w grobie zatrzymać nie mogło.

Ponieważ jednak uczniowie zapomnieli o złożonym przez Mistrza przyrzeczeniu, usłyszawszy wieść o Jego zmartwychwstaniu, początkowo nie dawali temu wiary. Piotr i Jakub pognali więc do grobu, by przekonać się na własne oczy. Uwierzyli dopiero wtedy, gdy ujrzeli go pustym.

Wielu nie wierzy w to również dzisiaj. Ale my też możemy ujrzeć pusty grób. Ujrzeć dzięki lekturze biblijnego sprawozdania; dysponujemy dowodem na piśmie. Lecz ten sam wróg, który starał się zatrzymać Jezusa w grobie, kusi nas, byśmy wątpili. Wątpili w rzetelność Pisma Świętego. Wątpili w możliwość zdarzenia się takiego cudu. A jednak możemy być tymi, o których Jezus powiedział: „Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”2.

Osobiście wierzę w biblijną opowieść i chciałabym być tam owego ranka, kiedy nastąpiło zmartwychwstanie. Czuć pod stopami trzęsącą się ziemię, słyszeć ciężki głaz odtaczany przez posłanego z nieba anioła, przysłonić oczy od jaśniejącej postaci Jezusa, kiedy ukazał się u wejścia do grobu. Ziemia nigdy wcześniej takiej mocy nie odczuła. Mocy Boga silnego na tyle, by przezwyciężyć śmierć.

Oto najlepsza nowina, jaką ktokolwiek może nam w życiu przekazać: On żyje! Te dwa słowa są remedium na każdy problem, każde utrapienie, każdy przypływ poczucia beznadziei. Są odpowiedzią. Uzdrowieniem. Nadzieją.

Czym jest dla ciebie zmartwychwstanie? (…)

Nancy Canwell

1 Łk 18,32-33. 2 J 20,29.

Skrót artykułu. Całość dostępna w elektronicznej wersji do nabycia tu: www.sklep.znakiczasu.pl lub w wersji papierowej w dużych salonach Empik.